Kiedy pogoda nieszczególna, miło jest sięgnąć do szuflady i wydobyć z niej to i owo sprzed kilku tygodni, kiedy jeszcze trwała słoneczna i ciepła jesień...
Panowie krakwy byli mocno zajęci wyszukiwaniem dla siebie tej jedynej wymarzonej a panie przebierały jak w ulęgałkach; przecież nie będą sobie brały na ojca swoich dzieci jakiegoś chuderlaka czy niedojdy!
Według mnie wszyscy panowie byli szalenie przystojni, mieli pięknie polakierowane na czarno dzioby, byli bogato i godnie odziani i ogólnie prezentowali się wspaniale.
Co powoduje, że panie wybierają tego a nie tamtego, pozostanie dla mnie tajemnicą na zawsze. Nie jestem krakwą :)
Co chwila wybuchała jakaś awantura: ona chce tego a nie tamtego, tamten się nie poddaje, próbuje przegonić szczęśliwca ale biada napastnikowi, bo zaręczeni wspólnymi siłami dobierają się mu do piór i niedoszły amant uchodzi sromotnie dalej szukać narzeczonej dla siebie.
Fajnie jest patrzeć na już zaręczone pary.
Zgodnie odpływają gdzieś na bok, szukają coś do jedzenia, od czasu do czasu patrzą sobie w oczy lub muskają jedno drugiemu piórka :)
Pełnia szczęścia trwa!
Można te kaczuszki obserwować bez końca! :)
dodane na fotoforum:
mpmp13 2015-12-04
Wspaniałe zdjęcie pana krakwy .Pozdrawiam Basiu cipelutko i słonecznie .W.g mnie największe awantury urządzają łyski w okresie godów.Fakt,że nie widziałam co wyprawiają krakwy.
jasta 2015-12-04
Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i pięknych przyrodniczych wrażeń uwiecznionych na zdjęciach :))
lateska 2015-12-05
fajna kaczucha, pewnie cieszy sie, ze przypomnialas sobie o niej ...i znowu moze poplywac *na garze* ... hihi