Czyż złotawy (on)

Czyż złotawy (on)

Podczas kąpieli ptaszek od czasu do czasu sprawdzał, CO ja właściwie tu robię.
No bo tak. Siedzi sobie takie wielkie coś, dosyć blisko, nie kąpie się, nie pije wody, to po co siedzi? Wprawdzie się to coś nie rusza ale nigdy nic nie wiadomo, trzeba być czujnym...
A tymczasem coraz bardziej mi gorąco mimo stóp zanurzonych po kostki w strumyku, bluzka klei się do pleców i dodatkowo mam atrakcję w postaci gryzącej muchy, która nie chce się absolutnie ode mnie odczepić.
Jak odganiać muchę mając oko w wizjerze a poza tym, czy zmurszały pień, którym muszę być, może się ruszać?
No, nie może, bo ptaszek zażywa kąpieli i nie wolno ptaszka straszyć!

dodane na fotoforum:

czes59

czes59 2016-09-15

Pięknie pozował ale jak widać zrobienie zdjęc wymagało determinacji z Twojej strony:)

halka

halka 2016-09-16

Woda dla niego była ważniejsza niż strach...śmiesznie wygląda w tej kąpieli.

orioli

orioli 2016-09-16

Znam to uczucie. Mucha albo komar używa sobie bezkarnie, a ja nie mogę się ruszyć pod żadnym pozorem.
No tak, czujność widać w całej postawie czyża. Wystarczyłby jeden Twój ruch i po sesji zdjęciowej, przynajmniej na jakiś czas.

ansipol

ansipol 2016-09-16

śliczny....

wiska

wiska 2016-09-16

Od razu widać, że to ON, bo największy z trójki...dużo miałaś cierpliwości i determinacji, aby zrobić im fotki...podziwiam!

mibunia

mibunia 2016-09-17

HAHAHA..to pewnie brat bliźniak mojego:))))

hellena

hellena 2016-09-18

Zdjęcie śliczne a ptaszyna śmiesznie wygląda.

elle54

elle54 2016-09-22

Zdjęcie cudne, jeszcze cudniejszy opis.

dodaj komentarz

kolejne >