[16020039]

Psia trauma po odpchleniu i odkleszczaniu.Szynka leży obok.

dodane na fotoforum:

tesia32

tesia32 2011-07-09

Oj, biedaczysko, tak krzywda Pieskowi się działa.... no ale przynajmniej ma spokój z tymi wstrętnymi kleszczami. Stefan też już miał jednego z trawnika go przyniósł. Dziś u nas bardzo ładnie było, ciepło i słonecznie. Ja nie miałam czasu bo popsuło nam się takie "ustrojstwo" w spłuczce i oczywiście 3 razy jeździła do marketu bo zawsze coś nie tak kupiłam, okropieństwo, no ale juz wszystko działa - całe szczęście!!!! Stefek własnie sobie leży na swoim ulubionym parapecie i podziwia zachód słońca a ja zaraz zacznę oglądać siatkówkę, moze nasi wygrają???? spokojnej nocki, całuski a dla Bayglusia cmokaski w sam czubek nocha pa

rycho2

rycho2 2011-07-09

stres jest stresem, należy go w jakiś sposób odreagować

dobry wieczór, spokojnej nocy oraz dobrej niedzieli życząc pozostawiamy cieplutkie pozdrowienia, Basia i Ryszard

alik61

alik61 2011-07-09

Maluszku Kochany!!!ale w naszym towarzystwie "kabanosik"smakuje prawda?Buziaczko Kochani i DZIĘKUJEMY!!!!!!!!!!!!

betty47

betty47 2011-07-10

bidulek!!! POngo miał w tym roku ok. 2 tygodni temu jednego kleszcza ale pańciu mu elegancko wyciągnął , że nawet nie zauważył!

(komentarze wyłączone)