Zrobiło się nieco chłodniej i weterynarz ,,upomniał,, się o szczepienie .... no to zrobiliśmy niezłą rundkę ,żeby goście zmęczyć ,mimo że nie świeci jest duszno .... i jakie moje zdziwienie :O ,przed gabinetem maleńka walka ... a w gabinecie spokój ,bez ,,wywijania,, ..... ech ! zaskakuje mnie to moje Kolorowe :) a potem dostał smaczek ,nigdy wcześniej w gabinecie nic nie zjadł ,a dzisiaj a i owszem :) nagroda musi być !!!
romta63 2014-07-09
Bardzo ładnie piesku:)Nagroda należała się a jak!!!!Wciąż nas zaskakują i to chyba dobrze bo zawsze te gorsze rzeczy mogą zmienić sie na lepsze:)My sie teraz śmiejemy jak Rudi prawie rozniósł gabinet a to taki dobry pies :)Przy szczepieniu tez było lepiej to może już będzie tylko dobrze?Całuje Cię w mokry nochalek piesku:)
lidia23 2014-07-09
to dobrze że grzeczny:)
moja przy wejściu ,już przed drzwiami wrasta w ziemię i kurczowo się trzyma..muszę ją na ręce brać a u weterynarza na siłę trzymać..zastrzyk to dla niej koszmar..nawet kleszcza sobie nie pozwala wyciągnć choć to przecież nie boli ale pewno kiedyś przez przypadek pociągnęłam za sierść i zabolało i od tej pory -nie wolno!
myszka2 2014-07-09
Piękne twoje kolorowe szczęście Tereniu:)!
Kochany i bardzo grzeczny nagroda mu się należy:))
Mój misiu to bardzo boli się szczepienia że muszę go trzymać mocno.
U mnie chłodniej, popadało teraz od razu rześkie powietrze jest czym oddychać:)!
łapki dla Baygelka od Misia, całuje Cię w ten śliczny nochalek:)!!
Miłego popołudnia!
Pozdrawiam serdecznie
annaai 2014-07-09
no prosze- super psunio:)
, a ja wróciłam z włóczęgi i mój Bono ze złamanym ogonkiem (ktoś go musiał szarpnąć:()
tebojan 2014-07-10
No to dzielny piesio!
Moje już w gabinecie nie panikują, cierpliwie znoszą szczepienia.
(komentarze wyłączone)