Aż dziwne że to Grisham, bez zawiłych intryg i gęsto ścielącego się trupa. Lekka lekturka przedświąteczna, a ponieważ u nas święta stały się bardzo podobne do amerykańskich można sobie zapodać przed świąteczną gorączką dla rozładowania napiętej atmosfery
dodane na fotoforum: