Za srebrną bramą
Mówisz że przychodzę co noc w snach do ciebie
I wchodzimy razem w tajemniczą bramę
Wędrowniku ze snów ja nic o tym nie wiem
Peszy mnie gdy pytasz czy z Tobą zostanę
Co ukrywa brama srebrna koronkowa
Którą mam od ciebie i wciąż patrzę na nią
Czytam napisane twoją ręką słowa
Że pragniesz bym była twego serca panią
Powiedz... są tam piękne ogrody Edenu
Rzeka zapomnienia Lete wartko płynie
Pójdę z Tobą miły sama nie wiem czemu
Może dasz mi szczęście wyżłobione w czynie
Słońce się ogląda kiedy już zachodzi
I jeszcze promienie rzuca szczerozłote
Jeśli nam zostawił trochę czasu złodziej
Żeby piękną miłość przeżyć mieć ochotę
Podaj dłoń i prowadź w tej bramy ościenia
Zawiąż mi opaską zasmucone oczy
Wolę w alegorii wyjść z mojego cienia
Żeby zbyt jaskrawy blask mnie nie zamroczył
maczala 2009-05-28
piękny tryptyk:)))))))
stern32 2009-05-28
ale piekne lampy....te zdjecia maja.....czar normalnie!.....
majkaa 2009-05-28
Latarenki niczym promyczki oczu w noc świecą by dojść do bramy do ogrodu gdzie czeka dłoń
ania73 2009-05-29
Beatko,...kadruj tak dalej!!!!..wierze w Ciebie!
majkaa 2009-05-29
Drzwi z bramą okno z odbiciem
Cegła ciśnięta w lepiszcze wapienne zamarła
Wielki te czas z cegły miniaturyzowanej
Przedłuża trwanie wyrazem dużymi dziełami
Pozdrowienia Beata