naście lat temu zawitał do mnie , miałem drzewo wisnie a pestki wisni to jego przysmak , i tak co roku kilka szt mnie odwiedza choć wisni juz niemam , ten podszedł za blisko psa i sie wystraszył zrobił szybko fruu wiec tylko taka fota
mam zamiar go oswoic , swietnie driluje wisnie i czeresnie zjada tylko pestki a raczej ich srodek, siła uderzenia czy zgniotu jego dzioba to 50kg.