Ewa Pilipczuk
Dmuchawcem sfrunę
Czerwcowe łąki rozedrgane
poszumem traw, powojów splotem,
w jutrznię się wtrąca ptak nad ranem,
rozkwitły chabry modrookie.
Ostróżki ścielą się szafirem,
w firletkach różem błyszczy rosa,
wiosno, podaruj mi tę chwilę,
nim lato złotem wzejdzie w kłosach.
Zatopię się w kwiecistym gwarze,
a kiedy wiosna powie koniec,
by nie odlecieć z twoich marzeń
dmuchawcem sfrunę. Otwórz dłonie...
https://wiersze.annet.pl/w,,24337
Cieplutko pozdrawiam Ulubionych i Odwiedzających ... życzę pięknej pogody i miłego spędzenia czasu :)