Trawa
Julian Tuwim
Trawo, trawo do kolan!
Podnieś mi się do czoła,
Żeby myślom nie było
Ani mnie, ani pola.
Żebym ja się uzielił,
Przekwiecił do rdzenia kości
I już się nie oddzielił
Słowami od twej świeżości.
Abym tobie i sobie
Jednym imieniem mówił:
Albo obojgu - trawa,
Albo obojgu - tuwim.
Pozdrawiam pięknie i życzę radosnego wieczoru :)
tante 2017-12-19
Niby nic szczegolnego,ale umie sie pokazac pieknie:))