„Podniosłem piórko"
Podniosłem piórko z ziemi,
Ostatnie piórko letnie
Ptaka, który ubranie zmienił
I tego piórka już nie chce.
Zebrałem z szyby kroplę -
Przejrzystą łzę jesienną,
Żeby nie stała się soplem -
Grozą wiszącą nade mną.
Z piasku dobyłem ziarenko
Czasu, który przeminął
I się uniosłem mgłą lekką,
Aby odpłynąć w dal siną...
Snuje się teraz leniwie,
Jak dym, w sinej dali,
Opatrując rosą tkliwie
Oczy tych, którzy kochali.
https://zabociek.blox.pl/2008/11/Podnioslem-piorko.html
Pozdrawiam serdecznie :)
https://www.garnek.pl/vinga