(0)
https://www.wprost.pl/ar/?O=57009
Tu można o tym wyraźniej poczytać
Janusz Fiszer
partner w kancelarii White & Case
Wyobraźmy sobie naczelnika urzędu skarbowego, który rocznie odpowiada osobiście za setki, jeśli nie tysiące decyzji dotyczących podatników i przygotowywanych przez pracowników urzędu. Gdy przepisy są niejasne i możliwa jest różna ich interpretacja, powstaje spór i dopiero sąd administracyjny orzeka, kto miał rację. Załóżmy, że wygrywa podatnik, ale czy wówczas urzędnik powinien być ukarany? Według mnie - nie. Można mówić o odpowiedzialności majątkowej skarbu państwa, od którego pokrzywdzony może dochodzić odszkodowania w procesie cywilnym, jeśli urzędnik naraził go w toku postępowania na dodatkowe straty. Zupełnie inną sprawą jest rażąco bezprawne działanie nakierowane na materialne zniszczenie obywatela lub przedsiębiorstwa. Wówczas skarb państwa powinien móc domagać się od urzędników zwrotu pieniędzy, które wydał na pokrycie szkód wyrządzonych przez nich obywatelom.
eupolak 2011-01-25
Podaj link do tej stronki bo moje stare oczy nie mogą przeczytać tych małych literek.
mirmar 2011-01-25
!?!?
- Rodzi się wiele pytań a odpowiedzi mogą być szokujące. W państwie administrowanym przez tych samych ludzi, którzy wjechali z aparatem władzy na sowieckich wszystko jest możliwe. Ciągłość ich antypolskiej polityki zaczyna przybierać coraz bardziej podły i powszechny wymiar - to już prawie ustrojowy kanibalizm. Bardzo się cieszę, że znalazł się ten artykuł. Pewnie, jak pojawi się ich więcej, fotki, opisy i komentarze będą mocno "moderowane", albo zawartość garnuszka wyleje się w niepamięć, jak wiele innych niewygodnych portali
