30 marca 2018
Jest wieczór, pachnie jabłkowa herbata,
pod belką na środku stropu wisi lampion
od Anutki z palącą się w środku świecą.
W piecu wesoło trzaska ogień, a z lasu słychać ptasie pohukiwania i pokrzykiwania.
Krzych siedzi po drugiej stronie stołu i czyta...
(Maryla Bastak - Chata na Siwym Groniu)
>str.220<