Licytacja dla Anetki.... milan57  - 200 zł

Licytacja dla Anetki.... milan57  - 200 zł

Licytacja dla Anetki....
https://mukowisycydoza-anety.bloog.pl/kat,0,index.html?smoybbtticaid=6169c6

https://www.garnek.pl/vinga/27478015/mukowiscydoza-moja-codziennosc

Piękny obraz olejny na płótnie , z certyfikatem . Tytuł: Nenufary III impresja. Autor; Renata Antonina Żuchowska wymiary; 30 x 40 cm.
Obraz ten podarował kajus63...
Cel piękny - Anetko pamiętamy cały czas o Tobie
Start licytacji dziś - koniec czwartek 4 sierpnia godzina 22.00 -
Zapraszam do licytacji

bmator

bmator 2016-08-02

witajcie
ale się narobiło
dodawałem zdjęcia i.... zasypałem nimi garnek po pokrywkę
coś się działo na serwerze - nie widziałem tych zdjęć dlatego próbowałem kilka razy stad to "zamieszanie" - pozdrawiam b

bmator

bmator 2016-08-02

aaa bym zapomniał
100 zł po raz pierwszy

jaska15

jaska15 2016-08-02

Kaj jak Tolibowski nenufary daruje
bardzo Anetki serce raduje

zawsze dobra dusza
mnie wzrusza

przeciez maly grosik
moze pomoc cosik

bo jak zdrowie szwankuje
radosci brakuje...

http://www.youtube.com/watch?v=nsw1MmMfReA



150,-

satsuma

satsuma 2016-08-02

To i ja ruszam 155

milan57

milan57 2016-08-02

ach piękne ..i cel podwójnie piękny...160 zł

kotkii2

kotkii2 2016-08-02

jest piękny, taki słoneczny :) pozdrawiam

satsuma

satsuma 2016-08-02

165

vinga

vinga 2016-08-03

Dziękuję kochani za pamięć, pomoc i za to że jesteście. :**
Uściski gorące dla wszystkich i przepraszam, że jestem tu tylko okazjonalnie. Ostatni czas jest dość trudny a lepszego niestety nie będzie. Ciągła utrata bliskich osób i zmaganie się z nieuleczalną i wciąż postępującą chorobą nie dodaje mi skrzydeł. Jednak ciągle walczę a tylko z Waszą pomocą jest to jeszcze możliwe.
Z całego serca Wam za wszystko dziękuję. ♥ ♥ ♥

milan57

milan57 2016-08-03

Witaj Anetko,pozdrawiam .

jusiap

jusiap 2016-08-03

Pozdrowionka ślę dla wszystkich a szczególnie dla Anetki <3 ;)

bmator

bmator 2016-08-04

witam
zapraszam do licytacji
dziś wieczorem o 22.00 zakończenie - pozdrawiam b

evanes

evanes 2016-08-04

Pozdrawiam!

milan57

milan57 2016-08-04

200zl

henry

henry 2016-08-04

:)))

pozdrawiam Bmatorku!

bmator

bmator 2016-08-04

Milan57 wygrywa - wielkie dzięki - wszystkich serdecznie pozdrawiam... wielkie wielkie dzięki:))) Anetce dużo zdrowia:)

vinga

vinga 2016-08-04

Serdecznie dziękuję Jadzi i Andrzejowi, Bmatorkowi, Krzysiowi, Eli i wszystkim zaglądającym i pamiętającym o mnie. Jesteście wielcy. :****

bmator

bmator 2016-08-04

****

bmator

bmator 2016-08-04

i wielkie wielkie podziękowania dla Krzysia ;))))

lidia23

lidia23 2016-08-05

piękny obraz i piękny gest ze strony -kajus63 na rzecz osoby potrzebującej pomocy:)
a Jadzia ( milan 57) również - zawsze chętna do pomocy:)))))

pozdrawiam Wszystkich!

satsuma

satsuma 2016-08-05

Gratuluję ale jestem trochę rozczarowana bo wczoraj miałam sporo pracy do późna i nawet nie zajrzałam na licytację zeby przebić cenę..... No trudno gratuluję ofiarodawcy i milan57

milan57

milan57 2016-08-05

Ja cieszę się z każdego grosza przekazanego dla Anetki. ..Pozdrawiam wszystkich ,wielkie uznanie dla kajus63 i wszystkich tutaj zaangażowanych osób................
Pan Bóg nie chce naszego cierpienia i jak powiedziała św. Tereska od Dzieciątka Jezus, "odwraca głowę" - jakby nie miał odwagi patrzeć na nasz ból. Czasami Pan chce nas "zatrzymać w biegu", przekazać nam coś bardzo ważnego, uczynić w naszych sercach większą przestrzeń dla działania Ducha Świętego i przygotować je na przyjęcie łask. Jest to konieczne dla naszego dobra -zawsze prowadzi do oczyszczenia serca, wzrostu miłości, do bardziej skutecznej służby i czynienia wszystkiego wyłącznie dla większej chwały Boga.

slonko3

slonko3 2016-08-05

To dlaczego pozwala cierpieć?
I chorym i całej rodzinie?
DLACZEGO odwraca głowę ?

milan57

milan57 2016-08-05

slonko3 - Trudny,ciężki temat ..ale warto poczytać trochę ...i nie tylko z punktu wiary ...być może słowo DLACZEGO nabierze innego wymiaru.
Czy człowiek zawsze potrafi przyjąć cierpienie z miłością? Każdy pisze swoją ewangelię cierpienia sam. Cierpienie jest obce naszej naturze. Trudno je przyjąć. Przychodzi często bez zaproszenia, a kiedy dopada człowieka ból fizyczny czy udręka duchowa, pragnie się tylko jednego - by przestało boleć. Dlatego często dodatkowym obciążeniem jest to, że się je źle znosi. Pocieszające są jednak tutaj dla nas słowa św. Tereski: "Chcielibyśmy wielkodusznie godzić się na cierpienie i nigdy się nie załamywać - złudzenia". Wszyscy potrzebujemy mocy Ducha Świętego i wielkiej pokory, by je przyjąć i uczynić z niego dar. Pozdrawiam.

bmator

bmator 2016-08-06

witajcie..tak czytam i myślę...
Moja Kochana śp. Żona - ciężko chora, bardzo cierpiąca ... ale ile w Niej pokory było, ile WIARY i to nie takiej płytkiej jak moja
Ona do końca uczyła nas wszystkich tego jak znosić to cierpienie ten DAR - swoich bliskich, znajomych, lekarzy

i to nie jest takie proste - po ludzku się człowiek gniewa, zadaje pytania, a ból i smutek, wielki ból zostaje

milan57

milan57 2016-08-06

Tak to prawda ..i od takich ludzi musimy się uczyć ..choć to takie ciężkie.

ziutka

ziutka 2016-08-07

ach to cierpienie, ból, czasami trudno się z tym pogodzić a mimo wszystko znosimy to, bo żyć się chce. Często zadaję sobie pytanie czemu tak jest , czemu to mnie dopadło ale tłumaczę sobie, że jest jak jest i inaczej nie będzie trzeba jakoś to znieść.
smutne ale prawdziwe ...

anyzarg

anyzarg 2016-08-09

Ja czytam Wasze komentarze i powiem tak też zadawalam sobie pytanie dlaczego miałam bardzo ciężki rok kot wie o tym . Myslalam ze zostanę już sama ale podziękować panu Bogu ze daliśmy z męzem radę i widomo niigdy nie będzie mąz już zdrowy ale podziękwać dajemy radę , Wierzyłam ze ędzie dobrze , ale nie życzę najgorszemu wrogowi tego coma ja i moj mąż w tym roku przeżyliśmy

liiliii

liiliii 2016-08-14

Pozdrawiam serdecznie.

dalia22

dalia22 2016-08-15

;)

dejavue

dejavue 2016-08-16

Pozdrawiam (-:

lidia23

lidia23 2016-08-16

pozdrawiam,dobrego nowego tygodnia życzę:)

ziutka

ziutka 2016-08-17

:))

gosha47

gosha47 2016-08-17

;)

anana57

anana57 2016-08-18

Powracając do poruszonego tematu to trudno pogodzić się z cierpieniem bliskich osób...jedno wiem, że bardzo dużo takie osoby rozmyślają pod koniec życia i chcieliby, żeby najbliższe osoby usprawniały sobie życie, nie męcząc się nad różnymi pracami. I jak by się dało to zdolni są załatwić drogą telef. jeszcze pomoc pozostającym. Nadmierna troska następuje i mimo, że już brakuje wśród nas odczuwa się to pomoc i czuwanie i jeszcze coś więcej... Współczuję bardzo tym, którzy borykają się ze swoim zdrowiem i muszą walczyć o swój byt i życie...Pozdrawiam serdecznie

dodaj komentarz

kolejne >