Karmie go od lat, bardzo nieufny do ludzi (do mnie podszedl po roku codziennego dokarmiania), nie toleruje innych kotow..a szkoda, bo ludzie, ktorzy tam mieszkaja zabraliby go pewnie (jak zabieraja inne) do domu, gdyby chcial im zaufac...
Tylko ja moge go wziasc na rece, mruczy natychmiast, lasie sie i bodzie moja reke...ciezko mu idzie tej zimy, kaszle i kicha, niewiele moge mu pomoc..
jaanna 2014-01-26
Jak to dobrze, że trafił na Ciebie, a jest taki ładny i byłoby cudownie gdyby pozwolił się zaadoptować
orioli 2014-01-26
Chciałabym, żeby ci ludzie też zostali porzuceni i poczuli jaki to los. Może to niepolitycznie tak mówić, ale co tam.
lidia23 2014-01-26
kaszle i kicha-czyli ma grypę.tak myślę.mój kot też miał i jak mu dałam antybiotyk to przeszło..
pozdrawiam i miłego wieczoru Ci życzę!
a koty dzikie są właśnie takie nieufne i nie potrafią się przyzwyczaić do człowieka.psy nie mają z tym problemów.
betaww 2014-01-26
No własnie...........Lidia 23 ma racje........Skoro możesz go wziąc na rece możesz mu dać antybiotyk.....
Mam nadzieję , że tam gdzie siedzi ma ciepło........bo przeciez to najwazniejsze......
Nie dziwie sie ,ze o to pytasz .....I ja widze wszystkie chore uszy i oczy na zdjęciach.......Zresztą ja juz jestem w tym wieku ,że niczemu sie nie dziwie...
Pozdrawiam...***
betaww 2014-01-26
Ree: bo zapomniałam......Gdyby ci ludzie karmili go codziennie pewnie tez by im zaufał.....ale coś mi sie wydaje ,ze tak nie jest....****