Bezdomny wloczega Gonzo...

Bezdomny wloczega Gonzo...

Moje koty go nie cierpia...karmie go w kaciku pod drzwiami, napycha sie po same uszy, a potem zwykle wychodzi , towarzysza mu syczenia(Mela) i prychania(Ariel), plucie jadem (Lucy) itp...tutaj mu sie udalo zlapac chwile relaksu...jak widac byl to baaardzo domowy kot...

beleza

beleza 2016-01-29

Może Gonzo jest z PiS-u, a cała reszta to przegrani z PO ?
W Polszy tak własnie jest jak z Twoimi kochanymi stworkami :))
pozd

hellena

hellena 2016-01-29

Jest taki śliczny,ciekawe dlaczego go nie tolerują.

lucyrka

lucyrka 2016-01-29

re: tak ,to swiatynia hinduska

lucyrka

lucyrka 2016-01-29

takie rozciagniety :) poczul sie bezpieczny :)

spoko44

spoko44 2016-01-29

Może inaczej pachnie?

orioli

orioli 2016-01-29

Coś mi się wydaje, że on nie już bezdomny.

atiseti

atiseti 2016-01-29

Tak to bywa ze zwierzakami' jedne sie lubia a inne wrecz przeciwnie .....

wiesia9

wiesia9 2016-01-29

Czuje się bezpiecznie i mocno śpi. U mnie też są w stadzie animozje. Mimo wspólnych prawie 10 lat w stadzie Natalka i Fryga się nie lubią, Fryga obrywa w nos, a Leosia nie cierpi wszystkich kotów, bije łapą, prycha (ale jest niepełnosprawna, więc tak broni swoich granic). Ważne, że nie robią sobie krwawych walk. A stosunki... po prostu jak to w rodzinie ;-) Ale gdyby doszedł jeszcze jakiś osobnik.... aaaa... to wszyscy zjednoczeni ;-)

alma65

alma65 2016-01-29

Jest taki piękny:) Bardzo mi się podobają tak umaszczone koty:)

atuna

atuna 2016-01-29

re:temperatura w tym pokoju to + 25, ja siedzę w bluzce bez rękawów:))

puszek

puszek 2016-01-30

biedak

romta63

romta63 2016-01-30

Chociaż trochę zażyje luksusu i najważniejsze że dostaje jedzonko :-)

ilona14

ilona14 2016-01-30

Wyraźnie rozluźniony w domowej atmosferze - śpi jak zabity, ale żyje jak chce, dzięki Tobie nie głoduje i nie przemarza...Jesteś Mamą wspaniałą kocią Mamą...Serdecznie pozdrawiam..)

marrgo

marrgo 2016-01-30

piękny jest... i taki wyluzowany... szkoda że Twoje "towarzystwo" go nie toleruje... ale jemu najwyraźniej to nie przeszkadza w wypoczywaniu na kanapie
:o))
re: a co do amerykańskich śniadań... jestem zdecydowanie na "nie" czasem tylko dopada mnie ochota na coś innego niż owsianka czy jajecznica...
:o))

hasedi

hasedi 2016-01-31

Wypoczywaj Gonzo. .nim cię syczące i prychające i pluje nie nie dopadną. .

zosia1

zosia1 2016-01-31

Ojej, żal mi go..... Może jakoś się dogadają.....

rozi09

rozi09 2016-02-17

Gonzo przypomina mi kotka z pod mojego bloku,któremu udało się znaleźć dom.
Moje kochane bezpańskie kocisko nosi teraz dumnie imię Merlin i podobno jest szczęśliwy:)

dodaj komentarz

kolejne >