Rude <3
wczorajszy kraków przezajebisty! zintegrowałam się z hiszpanami z erasmusa, free hugs, free kisses i takie tam:D 3 godziny łażenia po starym mieście, skanowania dupeczek, bo jako wyzwanie postawiłam sobie "poznać kogoś fajnego w krk". no i poznałam! aż trzeeech wspaniałych kolegów,w tym jeden taki omnomnomnomnom *_* hehe, pięknie było, polecam ja.

chce tam wrócić do mojej dupeczki, otak!

jutro jeździmy misiaczky! może ma ktoś czas i ochote wbić na czecho porobić zdjęcia 2morrow? :> ja nie pogardze, oj nie.

to żegnam moi drodzy, ZNAJCIE ŁASKĘ PANA!

xoxo, queen A. (jej ale słodko, prawie niczym Blair)