Pierwsze ,, koty za płoty " czyli Obento Buni :

Pierwsze ,, koty za płoty " czyli Obento Buni :

Próbuję , próbuję i jeszcze raz próbuję .Na pierwszy smak- to jednak zupełnie inna kuchnia. Bardzo mi odpowiada sposób dekoracji .
Czas : 15 minut
Składniki :
1 szklanka ugotowanego bez soli ryżu kleistego
kawałek nori ( wodorosty w płatach )
2 jajka na twardo
kawałeczek szynki
kawałeczek sera do tostów
1 rzodkiewka
kilka winogron
kilka plasterków ogórka
1 łyżka Furikake rybnego ( posypka do ryżu )
2 łyżki Furikake jajecznego ( posypka do ryżu )
odrobina szczypiorku
kilka listków natki pietruszki
listek sałaty
szczypta soli
woda przegotowana ostudzona
Jajka na twardo uformować w foremkach do jajek ( ja zrobiłam rybkę i samochodzik ) .Osolić wodę . Wyciąć z nori 3 paski i jeden trójkąt .Maczać dłonie w osolonej wodzie i formować owale na Onigiri ( kanapki ryżowe ). Obtaczać w Furikake jajecznym ( posypce jajecznej.) Opasać paskami nori ( zrobiłam takie 2 ) . Uformować owal z ryżu ( jak jajko ) przepasać paskiem tworząc obręcz przez środek . Uformować ryż w trójkąt , obtoczyć w
Furikake rybnym ( posypce rybnej ) - ułożyć na trójkącie nori, zagiąć tak by utworzyła się kieszeń - docisnąć by się zlepiło .
Wyciąć z szynki, sera i ogórka ozdobne elementy .
Układać wszystko w pudełeczku Obento wbijając w poszczególne elementy ,, grzebyki " i ,, szpilki ".
Dekorować sałatą , szczypiorkiem, natką pietruszki . Położyłam dodatkowo 2 kulki cawiartu czerwonego.
A teraz wrażenia :
- Furikake jajeczne -smakuje jak żółtko ugotowanego na twardo jajka pokruszone i zmieszane z czymś w rodzaju Vegety , słonawe - może być
-Furikake rybne -smakuje jak wędzona ryba zmieszana z czymś w rodzaju vegety - słone- ma intensywnie rybi zapach i to mi przeszkadza - smak może być
-Nori- znam- pachnie wodą morską , smak lekko słonawy - w zasadzie neutralny- może być
Jak Japończycy jedzą z tych pudełeczek nie mam pojęcia- mnie było nie wygodnie- przełożyłam na talerz .Zjadłyśmy z dipem majonezowym ( zupełnie nie po japońsku ) . Podejrzewam , że raczej będę te produkty używać tworząc fusion .Podoba mi się sposób podawania- smak nadam swój przez użycie części produktów typowo polskich.

dodane na fotoforum:

lejdis

lejdis 2010-08-19

coś innego.... nadawało by się dla małych niejadków :)

bunia

bunia 2010-08-19

lejdis- w tej wersji chyba nie- zdecydowanie za japońskie smaki - lubię przyprawy orientalne ale tu nie moge sie zdecydować czy polubiłam czy nie - znałam sushi w wersji zeuropeizowanej tzn ryż , nori, chrzan Wasabi- łosoś , jakieś warzywo - tu po raz pierwszy spróbowałam smaku typowi japońskiego i przeżyłam lekki szok smakowy .Musze ostro z tym poeksperymentować zanim zdecyduję się podać znajomym.

edyta82

edyta82 2010-08-19

pięknie to wyszło ! Japoneczko::)) pozdrawiam

calipsa

calipsa 2010-08-19

na oko wygląda fajnie, chociaż jak dojdziesz do wprawy, to będziesz pokazywać nam istne cuda! Ważne, że smakowo tez Ci odpowiada;)
Urzekły mnie te jajkowe samochodziki;)

alka10

alka10 2010-08-19

BARDZO CHĘTNIE BYM ZJADŁA COŚ TAKIEGO ALE ROBIC MI SIE NIE CHCE-POZDRAWIAM SERDECZNIE I GRATULUJĘ TAK WSPANIAŁYCH POMYSŁÓW KULINARNYCH:))
***DOBRANOC***

galina1

galina1 2010-08-19

Pozdrawiam cieplutko po krótkiej nieobecności i życzę spokojnej nocki.

lulka1

lulka1 2010-08-19

powrót do przeszłości tylko kiedyś rzeźbiliśmy w piasku ...dla dzieciaków smaczna i zabawna kolacja i pewnie nie jednego niejadka skusiło by spróbować jak to smakuje :D

rudy13

rudy13 2010-08-19

wygląda smakowicie, ale jak ze specyficznymi smakami japońskimi.....?? kiedyś próbowałam i zachwycona nie byłam....

bunia

bunia 2010-08-20

rudy13- zdecydowanie masz rację - tak jak pisałam wyżej - należy wykorzystać pomysł na sposób podania ale smaki użyć nasze . Japońskie zjeść się da ale .... jak bym miała wybierać to raczej nie . Przerobię to na swój smak - juz ,, załapałam " o co w tym chodzi - mogę eksperymentować .

czakink

czakink 2010-08-20

ależ apetycznie to wygląda i pewnie super też smakuje

jonna

jonna 2010-08-20

W tych potrawach trzeba by mieć caly sklep kolonialny do dyspozycji, a różnych ziółek do ozdoby, tak że to nie dla mnie. A moi milusińscy, są daleko odemnie, tak że nie mam kogo kusić, zamorskimi specjałami.
Ale raz spróbować można.POZDRAWIAM CIĘ BUNIU:))

dodaj komentarz

kolejne >