(0)
No to nasza pierwsza jazda <próbna>, jesień zeszłego roku. Potem go kupiłam <3
Od jakiegoś miesiąca stoimy u Robsonów <fot.>. Cali tak się poprawił <3 Nabrał mięśni, szyjka mu się zaokrągliła w końcu i nie wygląda jak żyrafa ^, błyszczy się jak diamencik, jest wesoły, zaczepny, i ma duużo energii ^ w koncu dostaje te 5,5 miaary , bo do miarki to nie jest podobne xDD. Luźniutki w pyszczku, ustawiony, daje się bardzo fajnie zebrać,poprawił mu się ruch <3.Z wycofaniem nie pa problemu :),zaczyamy w parkurze działać ;D ładnie chodzi na dosiad, tym lepiej, bo nie muszę tak bardzo angażować wodzy di wolt nie wolt, lotnych itp. tylko ustawienia i oparcia na zew. pilnować ^.Aczkolwiek młody czasami jeszcze dosyć podejrzliwy do nowych rzeczy, ale że mamy coraz większe zaufanie to idzie :). Niestety wszystkie fotki, które teraz dodaję nie są zbytnio aktualne ;( dopiero dzisiaj koleżanka porobi mi fotki :)
