Dzisiejsze rozciąganie ;P

Na tym zdjęciu właśnie zaczęliśmy wyciągać się w dół :D

Notka z czwartku :Dzisiaj Cali na poczatku też wkurzony na maksa, w strone stajni próbował przyspieszac, a jak go przytrzymywałam to sie wkurzał, bo gęby nie mółg otworzyc i wgl hulaj dusza -,-, ale wzięłam go na wolne tempo ogarnęłam w dole i na prawde fajnie zaczął pracować :) uspokoił się. No i krzyzaczek na zakręty na początek dalej sztalka i okser z drągiem przed albo i bez , bardzo fajnie mi się odmierzało i skakał też bardzo fajnie , no i szereg -,- 3 skoki wyskoki foulee stacjonata foulee okser :). Generalnei Caluś skakał super, leciutko z łatwością, ja siedziałąm jak trzeba ciałem go wycofywałam na tyle ile trzeba było, a jakoś mocno nie trzeba było, no i sztalka do 110 doszła, a okserek najpier gdzies z 120 cm :) a potem dubelek wysoki 125 cm :) a szeroki na 120cm !!! z miarka w reku :). Skakał świetnie :) nóżki super składał, skakał okragło, pracował całym ciałem i fajnie baskilował, przynajmniej tak czułam z siodła ;P, kontakt pod samą przeszkode i skacze bardzo pewnie :), myslałam, że na tych wyższych będzie mi gorzej, ale było na odwrót o wiele lepiej mi się skakało niz te mniejsze ^^. Miarka w oczach mi się obniża xD. Nast. skoki bedą ciekawe ;D
No i Andrzejek :) ujezdżeniowo lepiej niz wczoraj :) zaczynamy sie lepiej zgrywac :P . Krzyżaczek potem sztalka, a nastepnie okserek po ósemce :) z drażkiem fajnie :) troche nas na początku ściągało na lewo, ale ogarnęłam temat xD. No i szereg, o mamuńciu, na skokach wyskokach było najgorzej xD młody sie bardzo stara i bardzo z krzyza daje, okserek doszedł do 100 może 105 cm, ale z moja miarką w oczach to nic nie wiadomo xd. Raz się potknal i bylo śmiesznie >.<, za drugim razem ja odwaliłam że skoki wyskoki to kazdy w innym miejscu xd i generalnei śmierc w oczach <lol2>, ale reszta była ok :) ale bez szału :) nastepne skoki na haku <3<3<3.