Jonas Bravos, Myslovitz, Cool Kids Of Death, Hey, Coma, Buldog, The Futureheads, jeszcze raz Coma, Hydrofor, Laura Palmer, Farel Gott.
O to na jakich koncertach bywałem przez ostatnie 3 tygodnie. Niestety ominęło mnie parę ciekawych występów które sobie darowałem z braku ekipy.
Więc się dzieje! Sokowirówka poszła w ruch, soczyście owocowy koktajl z owoców głupich myśli, z owoców głupich przemyśleń, z dorobku niedorobionych doznań miksuje się tak dobrze że aż bryzga po ścianach mojego pokoju. Plamy, mam sporo plam, niedociągnięć na ścianach, zachlapań i nierównych kolorów... ale przecież mnie nie ma w domu, poszedłem szukać wiatru w polu.
Nadciągające tygodnie nadciągają niezwykle burzliwymi i optymistycznie wybuchowymi wydarzeniami.