Już nie ma kota Garfielda...

Już nie ma kota Garfielda...

towarzysz odszedł. Została tylko pani,no i książka o rudym kotku Bobie, wszystko mamy podobnie,nawet szaliczki i podusie pani z włóczki perforowane teraz kotkowi robi. Wszystkiego Najlepszego,mój mały Raczko - Lewku. Garfieldzio by miauknął, Pusia (nasz maine coon) oblizała, ciotki i pieski też -na urodzinki, a pani ma tylko zabawki, noi książeczki do opowiadania o kotkach i British Birds...

dodane na fotoforum:

prince8

prince8 2019-08-21

Smutna wiadomość ...;(((

dodaj komentarz

kolejne >