Żona do męża:
- Gdzie byłeś?
- Z dzieciakami w zoo.
- Widzieliście coś fajnego?
- Tak, lwa. Podszedł do kraty i zrobił głośno "pfffff!"
- Co ty bredzisz? Lwy robią "roooaaaar".
- Ale ten podszedł tyłem.
jendrus 2017-07-10
Hehe :) A ja widzialem kiedys tapira w akcji. Olal to wszystko na jakies cztery metry :) W strone publicznosci.
katka12 2017-07-10
dobre;)