Posypało już od rana
Gwiazdeczkami leciutkimi jak puch
Znowu zima kocha nas
Tworząc obraz tęczy snów.
Gwiazdki ścielą się na ziemię
Przystrajają szyby w oknach.
Piękne czapy wszystkim drzewom
założyły niech nie mokną.
Ulepiły też bałwana
Ku uciesze wszystkich dzieci.
I pierzynką otuliły
Słonko, co bledziutko świeci.
Świat wybielił się od razu
Jak rozlane białe mleko
Zima długo u nas będzie.