...spotykamy się znów za rok ...

...spotykamy się znów za rok ...

na XXI Święcie Trzech Braci w Cieszynie.

wiele16

wiele16 2010-06-25

Czy to strój ludowy z cieszyńskiego? Dodaje urody i tak ślicznej dziewczynie! ;o))) Przypomniałaś mi, Grażynko, że chyba mam gdzieś zdjęcie "kostiumowe" ładnej dziewczyny, przebranej za wróżkę. Muszę to odszukać...

cymonek

cymonek 2010-06-26

Tak Andrzejku. Dziewczyna ubrana w cieszyński strój ludowy.
-Tu widać jeszcze panna.Sukienka z bardzo skromnie haftowanym żywotkiem i bez cieszyńskiego pasa, który wykonany był z misternie ,prawie koronkowych,srebrnych kwiatków wykonanych w warsztatach złotniczych.Takie pasy jednak nosiły tylko bardzo zamożne mężatki.
Szczegółem pozwalającym odróżnić paradnie ubraną córkę na wydaniu bogatego siedloka od kobiety już wydanej (zamężnej), było nakrycie głowy – lub jego brak. Niezależnie od pory roku panny chodziły obowiązkowo z odkrytą głową, której prawdziwą ozdobą był opadający na plecy jeden gruby warkocz, w który wplatano białą tasiemkę – sznórkę, zawiązywany kolorową wstążką – bandlą. Podczas świąt kościelnych i wesel wiejskie dziewczynki nosiły na głowie wianuszki z polnych kwiatów. Wyjątek stanowiła panna z nieślubnym dzieckiem, przezywana zowitką, której społeczność, bacznie kontrolująca sposób prowadzenia się młodych dziewczyn, nakazywała nosić na znak hańby głowę okrytą charakt...

cymonek

cymonek 2010-06-26

...charakterystycznym zawojem.
Odświętny strój zamężnej cieszyńskiej gaździnki składał się z czepca, szatki, kabotka, sukni z żywotkiem, fortucha, szpencera, hacki, nogawiczek i trzewików .
I tak, można by jeszcze bardzo dużo...:)))

cezar73

cezar73 2010-06-26

Swietne, ciekaw az jestem tych nakryc głowy mezatek, musialy byc kunsztowne ....

cymonek

cymonek 2010-06-26

Aaa...to był Cezarku - czepiec...
...czyli koronkowy biały czepek uszyty z cienkiego domowego płótna i wyszywany białą nicią, składał się z właściwego czepka i naczółka, czyli wyeksponowanego na czole koronkowego brzegu, którego nie zakrywała chusta. Utrzymanie tej części stroju w czystości wymagało częstego prania, dlatego każda kobieta miała sporo czepców różniących się od siebie motywami zdobniczymi. Mężatki dokupywały sobie większość z nich dopiero po ślubie, gdyż przygotowanie zapasu czepców przed zamążpójściem wróżyło wiele dzieci, a tego kobiety obawiały się...
...i tak im do dzisiaj zostało ;)))

woo11

woo11 2010-06-26

hehehe...niedość ...że piekne foty...to można się troszkę dokształcic :)))))

dodaj komentarz

kolejne >