pomysł orioli

olga22 2016-11-23

o!!! takie pomysłowe karmidełko! super ptaszki zadowolone!!!

milan57 2016-11-23

super pomysł

doka8 2016-11-23

kupuję , a właściwie za darmochę powielę pomysł z karmnikiem i rozpowszechnię na osiedlu , bo jest tu trochę dokarmiaczy :) Pozdrawiam , zdrowia nieustająco życzę :)

halka 2016-11-23

Basia powinna opatentować ten wynalazek:) Widziałam,że parę osób już wykorzystało ten wspaniały pomysł na karmnik.Ptaszki go polubiły i chętnie odwiedzają.

orioli 2016-11-23

Cieszę się. Masz teraz "ptasi teatr" na wyciągnięcie ręki. Gwoli ścisłości to pomysł mojego męża, ja go rozpropagowałam.
Nasze karmniki wiszą na drzewach, więc czasem się kołyszą, Twój został solidnie przymocowany. Musieliśmy też jedną z butelek osłonić drucianą siatką przed sójkami, żeby małe ptaszki miały stały dostęp do pokarmu.

hellena 2016-11-23

Świetny i prosty sposób na karmnik.

bogna54 2016-11-23

Pomysł fajny.

wojci52 2016-11-23

Fajny pomysł!

henry 2016-11-23

świetny pomysł........ ja jednak zawiesiłam karmnik na gałęzi......

solo11 2016-11-24

Wspaniale, wszystkie będą najedzone...

styna48 2016-11-24

U mnie dwa karmniki , ruch na razie mały ...

styna48 2016-11-24

Pomysł z butelką znakomity...

halb09 2016-11-24

Super pomysł. Nieskomplikowana i skuteczna stołówka:)
Pozdrawiam!

elza100 2016-11-24

O tak pomysł super ....:-)

basiah 2016-11-24

Fajniutki pomysł..karmnik duzy , dla wiekszego towarzystwa sikorek :)

basiaw 2016-11-25

Pomysł pierwsza klasa!
Masz Czesiu urozmaicenie w czasie niemożności wychodzenia z domu.
W chorobie to jakaś pociecha. Ptaszki są blisko Ciebie, możesz je obserwować, focić...
Da Bóg, że wyjdziesz z choróbska, życzę Ci tego z całego serca!

kasiaaa 2016-11-25

ale masz extra punkt obserwacyjny:-)

dalia22 2016-11-26

świetnie , pomysłowo :)

lidia23 2016-11-27

noooo-a gdzie by tam nie odkryły..
zwierzaki na swoje wiedzą wszystko:)
mój szczeniak gryzie róg w kołdrach i wyciąga to co jest tam w środku..
obróciłam kiedyś kołdrę zupełnie inaczej ,ten róg schowałam- a on i tak za sekundę tam poszedł....wiedział gdzie ten róg jest:)