ewusia 2008-12-20
Od samego rana
Dzisiaj tak chodzę…
Garnki, komputer…
Kiedy tą swoją głowę ochłodzę?
Zajmę się jednym.
O, nie! Nie mogę!
Jeszcze telewizor i pranie,
No i posprzątam całe mieszkanie!
I znów się zaczyna…
W kuchni coś kipi!
I komputer chodzi!
A w głowie odbija się echo..
Ochłodzi…ochłodzi…ochłodzi.
..Przed świętami i po świętach, tak samo.
Dobrze ,że chciaż w święta inaczej..
/autor:Aaggaa/
Pozdrawiam serdecznie.