Czy ktoś kiedyś pomyślał o butach,
które są tak niezwykle doskonałe
mają dwie nogi w posiadaniu
nie zawsze miłe w dotyku
nieraz nieświeże i nie pachnące
nowym mydłem
buty
raczej zwyczajne wychodzone
perfidnie muszą trwać
taka ich rola w ustroju społecznym
niezmienne
w całym wszechświecie
każdego muszą unieść
nie wybierają właścicieli
same są wystawione na
aukcję próżności
czy ktoś myśli o nich?
wspomina ich sukcesy?
niepotrzebne
brudne
znów stoją w kącie
pod ścianą za karę
do opuszczenia bariery
zostało kilka chwil
czekają na powrót gospodarzy
zlęknione nasłuchują głuchych
kroków
cóż nikt nie pomyślał o bucie
dodane na fotoforum:
wilga 2010-11-23
... a ja uroniłam łezkę czytając o tych butach , o których nikt nie myśli...
defoley 2010-11-23
mnie rozśmieszyła patetyczność utworu, ale sam temat i rozważany problem dla mnie ciekawy ;)