Moja uciekinierka....

Moja uciekinierka....

Moja Deyzula dzisiaj sfiksowała.... dwa razy mi dzisiaj uciekła i to wyglądało ja by ją coś opętało :(

Za pierwszym razem przyniosła ją sąsiadka, która wyszła ze swoim psem i znalazła ją za Zierembergiem. Drugim razem, podczas śniadania mój pracodawca wyszedł na chwilkę do skrzynki po gazetę i nie wiadomo kiedy czmychła mu pod nogami, zaraz zauważyłam że jej nie ma ale niestety śladu nie było. Wspólnie z dwiema sąsiadkami ruszyłyśmy na poszukiwanie uciekinierki.... na szczęście dojrzał ją Gość mieszkający na drugim końcu ulicy i zabrał ją do swojego domu.... :)

dodane na fotoforum:

kajus63

kajus63 2016-10-11

Cos jest nie tak.. Psy sie tak niw zachowują

elis50

elis50 2016-10-12

może upatrzyła sobie kawalera :):):)

olga39

olga39 2016-10-13

Cieczka się zbliża..

globt

globt 2016-10-13

Niedobroć.

ona11

ona11 2016-10-13

może się zakochała

iwatoja

iwatoja 2016-10-13

Może nie może się zaaklimatyzować w nowym miejscu zamieszkania:(((
Pozdrawiam:)))

oriola

oriola 2016-10-15

Ja też się zastanawiam nad tą sytuacją.Miałam Jamnika ,szalonego do domu przychodził zjeść i nabrudzić.Ciągle uciekał a właściwie to był gościem.Być może że jest w pobliżu rozpylony preparat na (psa i kotka) i go drażnił albo ktoś szczelał ze śrutu.Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego i mniej kłopotów.Oriola.

dodaj komentarz

kolejne >