Zamek w Sobkowie podniósł się z ruin....

Fortalicję postawił w latach 1560-70 Stanisław Sobek z Sulejowa, starosta małogoski i warszawski, kasztelan sandomierski i podskarbi wielki koronny – Sulimierski rozpoczyna mowę z przymkniętymi oczami, jak gdyby przenosił się myślami w XVI-wieczne Świętokrzyskie. - Niegdyś majdan otoczony był murem obronnym ze wszystkich stron, a w narożach wznosiły się cztery baszty. Zamek nie zachował się niestety w całości, tak jak późniejszy pałac. Szczęśliwie staraniami pana kasztelana Sobków podniósł się z gruzów – wzdycha z ulgą.