Ta Ciocia, którą bardzo dobrze pamiętam, jest dla mnie „pomostem” łączącym czasy dawne ze współczesnymi, a Jej grobu – jak na razie bezskutecznie – szukam na łódzkich cmentarzach. Zmarła w 1964 roku jako 84-letnia pani, a jeszcze rok wcześniej przyjechała z Łodzi do Zakopanego na moją Komunię. Zawsze była pełna werwy..
Nikt nigdy nie wiedział dokładnie, jaka to rodzina, a okazuje się, że jest to siostra cioteczna mojego Dziadka, czyli córka najmłodszego brata mojej prababci. Jej mama jest pochowana na warszawskich Powązkach
dodane na fotoforum:
ptak54 2012-02-19
Ja mam podobny problem...
Trochę starych fotek, które zostały u siostry małolaty w domu rodzinnym i już.
To mnie i moje rodzeństwo powinni pytać.
:-(
nemo50 2012-02-19
Trzymać takie foty jak najdłużej .