Z szarym niebem zlał się listopad
Krople kruków opadły na ziemię
Staliśmy w ciszy -
W tym dniu mówiła
Przeszłość.
W rytm bijącego serca zapalonych zniczy
Kapały liście
Wiatr plątał włosy: nasze z wierzbowymi
A potem dmuchnął i rozwiał wspomnienia
"Wieczne odpoczywanie" - mówiliśmy cicho
Kładąc wśród liści -
Białą chryzantemę.
Katarzyna Szczepańska "Biała chryz
alexxo 2012-11-01
Kiedy już opuszczam bramy
cmentarza...
zmarłe dusze żegnam powoli...
Nie proszę Boga o życie,
ale mam nadzieję...
że za rok, tu przyjść
mi pozwoli...
pozdrawiam w tym dniu zadumy i ciszy...