Jak zwykle na przełomie września i pażdziernika tysiące rodaków wybrało sie na grzyby...
Błagam!... nie traktujmy grzybów trujących, niejadalnych jak piłki do kopania! Z roku na rok gorzej z tym jest:-(
Las po przejsciu grzybiarzy wygląda jak śmietnisko, nie dość, że grzyby skopane, zdeptane, to jeszcze butelki, puszki po piwie i innych napojach... śmieci, obraz jak po przejściu bandy hunów - "trawa więcej tam nie porośnie!"
Kulturę społeczeństwa (moim zdaniem) poznaje się między innymi po stosunku do przyrody... A od jakiegoś czasu jest z tym u nas coraz gorzej. Od jakiego czasu???
Odpowiedż nie jest trudna, wystarczy przykład Puszczy Białowieskiej, prowadzonych masowych wycinek lasów w całym kraju (jeszcze przed kryzysem energetycznym, wynikającym z agresji Rosji na Ukrainę)
O tragedii Odry nie wspomnę...
Mam nadzieję, że mój apel przyczyni się do opamiętania, do rozwagi, do zrozumienia, że nie istniejemy na tej planecie sami, samowystarczalni... Szanujmy więc Przyrodę i Środowisko dzięki, któremu żyjemy!
maska33 2022-10-05
Mam to samo zdanie.
Jednak trzeba uważać , gdyż może się pojawić znów opinia (jak u mnie) , że wycinka prowadzona jest planowo i nie narusza Natury.
Ja w dalszym ciągu jeżdżąc w godzinach wczesno-rannych widzę wyjeżdżające o brzasku z leśnych przecinek (lubuskie) składy pełne potężnych zdrowych pni.
Chiny płacą za każdą ilość i za każdą normatywną jakość.
Z kolei ministrowa Rodziny i Opieki Społecznej Marlena M. uzasadnia, że skądś te pieniądze na 14-tą emeryturę muszą się znaleźć.
No to znajdują.
Ech;(
asiao 2022-10-05
Szlag trafia człowieka na to barbarzyństwo i niszczenie lasów w ogóle, w szerszej skali. Wycinki widać wszędzie. A co do niszczenia grzybów, to apel na Garnku za mało, daj na fejsa, żeby udostępniali...
maska33 2022-10-06
Jako ciekawostkę dodam, że sejmowa komisja nadzwyczajna do spraw deregulacji, szykuje zmiany przepisów, które umożliwią łatwiejszą wycinkę drzew z własnej posesji.
Większe drzewa nie będą wymagały zgłoszenia jak dotąd.
Ponadto gmina będzie miała mniej czasu na sprzeciw.
Ciekawym jakie zmiany w zalesieniu zajdą w takim np. warszawskim Konstancinie , czy łódzkich Sokolnikach?
Tam nie ma posesji (w tym o ogromnych powierzchniach) które nie miały na swoim obszarze setki drzew.
maska33 2022-10-06
Może to rząd idzie na rękę "właścicielom", żeby nie mieli tej zimy kłopotu z opałem?
Przypomnę, że w tych przykładowych osiedlach zamieszkują raczej ci,
co wyróżniają się ponad przeciętnymi dochodami.
(komentarze wyłączone)