Znaleźliśmy ją 21 października i z tego dnia pochodzą zdjęcia.
Kociczka była zadbana i widać, że wcześniej też mieszkała w domu, zresztą kilka dni później dowiedzieliśmy się, jak z nią było: szanowne państwo raczyło się przeprowadzić, ,,zapominając", że mają kociaka !
Może to i lepiej dla tego kotka, że nie będzie mieszkał z takimi (.....) !
U nas przynajmniej będzie zawsze kochana i nikt o niej nie zapomni !
Na imię daliśmy jej Wrzoselka.
dodane na fotoforum: