Gdzieś na leśnym...

Gdzieś na leśnym...

uboczu schowane wśród magicznych kręgów... położona na magicznej polanie gdzie zasięg magicznego żądła jest nieograniczony... stoi potężna warownia, nie do zdobycia dla największej nawet armii... obok stoją mniejsze wieże obserwacyjne kryjące wojowników... nieco na uboczu siedzi rosły elf o pięknych i szlachetnych rysach... to on strzeże bram wejścia do elfickiego starodrzewia...

zuela

zuela 2009-12-26

... strażnik świata magii... cichy opiekun elfego lasu... przyjaciel drzew... łagodny i cichy... bezwzględny dla intruzów... strzeże łez rosy... elfich snów... bezszelestny... bezcielesny... przyjaciel
:)
stęskniłam się za piosenką jakąś:)
ciepłego świętowania Efate:)

kropka0

kropka0 2009-12-26

pięknie...miłego świętowania :)))

bonga

bonga 2009-12-26

a te dwa z boczku to jak peryskopy, nastawione na wykrywanie niebezpieczeństwa...fajna opowieść

dodaj komentarz

kolejne >