no musze przyznać ze na stajni fajnie było :]
nie dość , że galopowałam na koniu to jeszcze zjem ciasto..
bo galopowaliśmy (my- no tam takie człowieki ) na Harrym no i tylko ja umiałam zagalopować xd a taka jedna dziewczyna siedziała mu na szyi xddd
MASAKIER!
no dobra .. kończe
pappa :*