"Pewien człowiek, został niesłusznie oskarżony o popełnienie przestępstwa i zobowiązany do stawienia się w sądzie. Człowiek ten miał trzech przyjaciół, których poprosił by poświadczyli jego niewinność.
- Pierwszy oznajmił, że nie ruszy się z domu, bo tylko w nim służyć może pomocą.
- Drugi powiedział, że może wprawdzie udać się do sądu, ale nie wejdzie na salę, tylko zaczeka na korytarzu.
- Trzeci zgodził się zeznawać gdziekolwiek by to miało być.
Pierwszy przyjaciel to dobra doczesne, które daja świadectwo tylko tam gdzie są nagromadzone.
Drugi to krewny, rodzina - dojdzie z tobą tylko do cmentarza, ale nie staną przy Twoim boku, gdy będziesz sądzony.
Trzeci zaś to Twoje zasługi, zdobyte cnotą i służbą. One przetrwają nawet śmierć i będą świadczyć o Tobie i Twojej wielkości całe wieki. ""