Moje kochane łobuziaki

Moje kochane łobuziaki

Dzieci mają wręcz cudowną moc, aby zmieniać się we wszystko, w co tylko zapragną.
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.

Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie.

W każdym dziecku istnieje nieskończona potrzeba kochania go takim jakie jest, z całą jego indywidualnością.

ikunia5

ikunia5 2012-01-22

Ślicznie się gromadka bawi - miłe dzieciaczki:)

bzyk49

bzyk49 2012-01-22

o widzę grają w chińczyka -też grywam tylko na kurniku

jaworr

jaworr 2012-01-22

Grzecznie siedzą i bawią się.....to nie łobuziaki...:)))

ewwwa

ewwwa 2012-01-22

Miałaś Elu wesoło :)
Widzę na stole chińczyka ....moja ulubiona gra z dzieciństwa :)
Pozdrawiam Ciebie jak I Twoją milutką rodzinkę :)

pyjter1

pyjter1 2012-01-22

Myślę ze te kochane łobuziaki za bardzo nie dokuczały.....

irenam

irenam 2012-01-22

Zazdroszczę Ci takich słodkich "łobuziaków" :) Ja jak na razie mam tylko jedną wnuczkę i już jest uczennicą I-klASY LO

anna11

anna11 2012-01-22

wspaniałe pociechy :))

rycho2

rycho2 2012-01-22

raz, dwa, trzy zmiana gry, nasze Skarbeczki właśnie pojechały do domu, a tak było fajnie

eewaa55

eewaa55 2012-01-23

masz ich sporo do kochania:)))

kometa1

kometa1 2012-01-23

Wspaniałe masz wnuczęta:)

(komentarze wyłączone)