:-))

:-))

A ja, niestety, nie mam takiego kuferka. I tak niewiele mogę Wam dać. Sięgnę więc do mojego skromnego tobołka, z którym przemierzam życie. Wszystko tam w nim takie pomieszane ... Ale z wielką radością i specjalnie dla Was wygrzebię z niego ...mój własny Czas. I to będzie mój podarunek dla Was. Nie przeliczajmy go na godziny, minuty, miesiące, lata... Znam lepsze jednostki - niech będzie w uderzeniach serca, niech będzie w uśmiechach - nawet tych igrających tylko w kąciku ust, prawie niezauważalnych, ale rodzących się zawsze na myśl o Was...cd..

(komentarze wyłączone)