Przybył do nas jako małe coś przypominające bardziej kurę, słyszeliśmy jak harczał ucząc się piać od okolicznych kogutów :) Mamy ogromny sentyment do niego i w garnku raczej nie skończy :)
To żółte co sie tak rozkłada w tle co to za roślina bo wiem że ją mam od jesieni zeszłego roku...nie wiem czy nie wymarzło.Czy u Ciebie już ruszyło do zycia??