Nie wiem, jak trafiłeś do mnie,
Może z deszczem,ot, przelotnie.
Miałeś delikatne dłonie
I patrzyłeś tak upojnie.
Może kroplą deszczu byłeś,
Co ją słońce rozświetliło.
Coś szeptałeś, coś mówiłeś,
Albo wcale cię nie było.
Może ciebie wymyśliłam,
Twoje słowa i spojrzenia.
Może także kroplą byłam -
W deszczu rodzą się marzenia........
/Anna Zajączkowska/
olalli 2011-09-22
Piękny widok , mieniący się wspaniałymi kolorami i to omszone drzewo stwarza świetną całość...wiersz to romantyczne przemyślenie...ładny...
Miłego dzionka Ci życzę , pozdrawiam cieplutko...;-)
luanka 2011-09-22
Urocze miejsce>
Pozdrawiam serdecznie i uśmiech zostawiam życzą wspaniałego dnia :)
migi80 2011-09-22
jak rwąca rzeka...
cammi 2011-09-22
super!:)
jurgen 2011-09-22
Marzenia rodzą się w deszczu, ale gdy się spełniają, zamieniają się w promienie słońca........czyż nie.......?
emporio 2011-09-22
re; oczywiście, marzenia spełnione zamieniają się w gorące promienie słońca, i nawet kiedy spadają krople deszczu, wysychają w ich blasku....
mootyll 2011-09-23
Piękna całość:)