I roczek znajomości

I roczek znajomości

Rok temu przywieźli mnie do nowego domu.
Jak jechałem to byłem grzeczny :), przez kolejne 3 dni też.
Kolejnego dnia grzeczność zaczęła mnie już męczyć.
Najpierw mało rozrabiałem, żeby się do mnie przyzwyczaili.
Takie zwykłe łobuzowanie małego pieska typu zabawa.
Ale ile można tak wytrzymać, niom ile i zacząłem :)
Wyniuchałem w ścianie nie używane kable telefoniczne,
poco one tam mają być, niom poco .
Nadeszła noc zdjąłem zaślepkę i wyciągnąłem kabelki….
Ooooooooooo jakieś paski powstały w ścianie.
Przecież jak będą same paski to będzie mało atrakcyjne,
więc wygryzłem 12 dziur w ścianach :),
jedną ścianę mocno podrapałem pazurami pod pretekstem
ja tam chce wejść, a zamknięte.
Przy okazji, żeby nie było kawałek podłogi też udało mi się zniszczyć, o listewce nie wspomnę.
Myślicie, że to wszystko?
Nie nie nie
Jeszcze obgryzłem dywanik w przedpokoju :) a co? :)
Taki zdolniacha sobie jestem.
O kapciach, tapecie i chusteczkach to nie wiem, czy warto wspominać, bo nie chcę Wam już przynudzać.
A teraz zastanawiam się, czy jeszcze coś napsocić, czy to już wystarczy:)
Ale to może za rok Wam opowiem co udało mi się osiągnąć.

amirki

amirki 2012-02-19

Wszystko w normie, nie martw się piesku. Wybaczyli Ci już dawno.

dunat

dunat 2012-02-19

Intensywny roczek macie za sobą :)
Wszystkiego najlepszego na kolejnych mnóstwo!

pablo73

pablo73 2012-02-19

haha no wszystkiego najseterowszego! łobuzuj dalej śmiało :)

alka70

alka70 2012-02-19

Życzymy Ci kolejnych latek takiego słodkiego łobuzowania, Brutusku :)
Starszy brat Ronciak jest z Ciebie dumny :D

ewulka1

ewulka1 2012-02-19

My mamy od trzech tygodni małego 3 miesięcznego pieska i on również zaczyna nam pokazywać co potrafi...Tapeta naruszona,kapec pogryziony a nie wspomnę o skarpetkach ,bo bardzo je uwielbia.....
Pozdrawiam małego rozrabiakę.....:))

cocaron

cocaron 2012-02-19

rozrabiaka nie rozrabiaka, kochacie go :P

dodaj komentarz

kolejne >