lilaroza 2016-07-06
((((((((((: smutno bardzo....znałam Rockiego .... współczuje .... jestem z Wami :*
flona 2016-07-06
Żałoby, czyli naturalnego stanu żalu i poczucia straty po odejściu ukochanego zwierzątka, nie da się oszukać, ją trzeba po prostu przeżyć (:
jadziax 2016-07-06
Przyznam ze ciary mi przeszly po całym ciele przeżyl ładne lata mój piesek odszedł majac 13 lat codziennie za nim plakalam bo był prawdziwym przyjacielem aż razu pewnego otworzyłam komputer i zobaczyłam fotografie roznych pieskow w jednym się zakochałam od razu piesek ze schroniska w żielonej Górze jest u mnie to oddany madry wierny jamnik ostatni pani ze schroniska w Teresinku oferowala mi suczke już po strelizacji 3 letnia Neske jest cudowna wziela bym bo mam warunki ale moje czeste wyjazdy mi na to nie pozwalają polecam nie kupujmy pieska z hodowli wezmy ze schroniska to najlepsi najwierniejsi Przyjaciele.Komu poleciłam a się zdecydowal na pieska ze schroniska dzisiaj jest szczęśliwy.
krysiaa 2016-07-07
Smutne stracić wieloletniego przyjaciela , ale tak to już jest...Eniu pozdrawiam.
halik 2016-07-09
Ojjj jaki żal Edziu :((((( .... znam ten smutek ... traci się wspaniałego Przyjaciela :((( ... tylko czas leczy rany ....