Mój stary rower.

Mój stary rower.

Ile to ja się na nim wyjeździłem, ile odwiedziłem zabytków… Nigdy mnie nie zawiódł, niósł niczym rumak przez wsie i łąki. Ale i on jak i ja powoli odchodzi w zapomnienie...

mirka5

mirka5 2009-08-30

Nie zgadzam się tu z Tobą,bo ani on, ani ty, nie odejdziesz w zapomnienie....Rower widzę w super stanie, jeszcze w nie jeden plenerek Cię zawiezie....A twoje foteczki są tak piękne, że nie sposób nie zawiesić oka,są ciekawe i tak trzymaj! To prawda że wszyscy na rozjazdach, każdy ma trochę mniej czasu na garnuszeczek,ale jeszcze chwilunia i wszyscy powrócą,a jesienią i zimą to tylko siedzieć w garnuszku i podziwiać wszystkie foteczki.....Pozdrawiam cieplutko...:-))

dodaj komentarz

kolejne >