La petite etta
https://www.youtube.com/watch?v=LjL2z8X_8eQ
Pierwsze i udane użycie skanera:)
guniu72 2010-12-30
O, rany, Etto, toż ja miała takiego samego misia.Był niebieski i ruszały mu się oczka :)
etta32 2010-12-30
Ja sklepu nie kojarzę, ale mama mówi, że chyba pamięta i pewnie miś z R-ska. Bo dopiero w 13 roku życia przeprowadziłam się "do miasta":)
guniu72 2010-12-30
A ja byłam w drugiej klasie.Wcześniej mieszkałam w Stobiecku Miejskim.Obecnie ul.Brzeźnicka.
pantoja 2010-12-30
Zamiast misiem to pobawię sie tą dużą lalą która trzyma misia. Chętnie bym ją poszczypała w policzki i pokosmaciła wloski. Co mi tam jakiś miś, ja chce tę dziewczynkę, NIEODWOŁALNIE I NATYCHMIAST:))))
pantoja 2010-12-30
Nie przechwalać mi sie ulicami, ja wyszłam za jedną z ulic w R-sku i za dom na niej a dom juz niestety nie istnieje i ogród też zabrany a tak fajnie tam było. Rosły malinki, agresty i poziomki, wiele innych wspaniałości. Stobiecko znam z opowiadania i jest teraz częścią miasta i jedzie się przez Stobiecko Miejskie. Może Guniu jest ze Stobiecka Szlacheckiego, pokaż herbarz rodzinny:)))))
etta32 2010-12-31
Pantojo, dziewczynka wyrosła na mnie, czyli wielka jest i nie wiem, czy się nadaję o brania na ręce - chyba przez silnego kulturystę. A policzki się zapadły;) O, ale włosy mam!
ooooooo 2013-10-21
Kudłata mama Malwinki, hahaha :)
presto 2013-10-24
nosz, a ja myślałam, że tylko ja będę pamiętać takiego miśka niebieskiego zez plastiku twardawego, na którym były wytłoczone drobniutkie kreseczki imitujące bujną sierść misia i jego zezujące oczyska ... haha ... xD
ooooooo 2013-10-24
Tak, miał zeza i oczka mu latały we wszystkie strony, jak u jednego z moich współpracowników i miał coś w środku, bo grzechotał. Ten miś, oczywiście :)