pantoja 2012-03-24
Dzięki Etto, że go utopiłaś, trzeba było bardzo dokładnie topić by nie wypłynął za wcześnie. Fajny był z wyglądu, szczególnie na rowerze dobrze się prezentuje:)
ar2rek 2012-03-24
Wszyscy topią Marzannę,tylko oryginalna etta-Marzana:)))Pewnie poszedł na dno wraz ze swoim rowerem,bo był z nim mocno związany...:))
xanadu 2012-03-25
On nie został utopiony,tylko nabity na pal i spalony.Berecik taki ettyczny,trochę.Kto włożył tyle pracy,żeby tak ładną kukłę zrobić? Nie było szkoda palić takego pracochłonnego Marzana?
agus63 2012-03-25
Oj, ja nie miałabym serca żeby takiego przystojniaka i to na dodatek tak dobrze ubranego, unicestwić... Marzan - na salony!
Tylko, mogłoby wtedy być tak jak z taką jedną Marzanną, której kiedyś darowałam życie, bo była za ładna, a potem... śnieg spadł w maju! ;)
tamilo 2012-03-26
Ja bym go ocaliła, zarzuciłabym mu nałęczkę na głowę, jak Danusia Jurandówna krzycząc "Mój co on jest!". Niestety, domyślam się, że po tym zdarzeniu, mili panowie w białych kitlach narzuciliby na mnie ciasny kaftanik i powieźli w wiadomym kierunku :)