cześć zrobiłam też z pastą z soczewicy, którą jem już od soboty i która nie ma zamiaru się skończyć...
niektóre pierożki są dość mocno podpieczone, może nawet zjarane :-))), bo mam tendencję raczej do przesmażania...nie lubię rzeczy niedopieczonych i bladych...podobnie z pieczywem, które dla mnie musi być dobrze wypieczone...
evoja 2016-03-02
Ale mi smaka zrobiłaś , uwielbiam pierogi a zwłaszcza te zrobione przez kogoś innego:-)))
woman1 2016-03-02
mniammmm...:))
kimeraj 2016-03-02
No i sieM* ośliniłem........pięknie podpieczone, chrupiące.... mniami!!!!!
Buziole Panienko przecudnej urody, humoru i pomyślunku :*