spotkanie z królem polskich lasów wyjątkowo ekscytujące...:-)
byłam zaskoczona ich bliskością i brakiem lęku przed przejeżdżającym samochodem i człowiekiem...zdjęcia robiłam z samochodu...dopiero, kiedy wysiadłam i szłam w ich kierunku dostojnie się oddaliły, zerkając jedynie zza krzaków jakby upewniały się co do moich zamiarów...
eleonor 2016-12-03
Dziś wcześnie rano w tv oglądałam świetny film o przyjaźni człowieka z dzikimi mulakami
adamowa 2016-12-03
Snieg przyproszyl to odwazaja sie podchodzic blizej ... swietne spotkanie mialas Ewus ...
agus63 2016-12-04
Ewuś, ja tę ostatnią fotkę wylegujących się saren też pstrykałam z auta. Nie uciekały, nie bały się bo doskonale wiedzą kto jest ich przyjacielem a kto wrogiem. Zresztą znają nas, bo często odwiedzamy to ICH miejsce. Szanujemy właśnie to, że to jest ICH dom. A my jesteśmy intruzami, ale staramy się minimalizować negatywne skutki naszej bytności i nie nadużywać ich gościnności :)