Marian wkurzony...bo przedstawiam Wam ...Gałka albo Gałkę (muszę ustalić płeć)...
mały czarny dzikusek miał zaropiałe oczka, więc trzeba było się zająć smarkaczem...
malec już nawet nie protestował tylko dał sobie pomóc...
a imię...przez te mały chore gały....:-)))))))))))))
okasia 2017-10-01
czekałam na opis - pierwsze co zauważyłam, to bardzo 'niezadowolonego' Mariana, haha.
a maleństwo słodziutkie :)))) kochana jesteś.
jaka diagnoza z oczkami? bo ja pamiętam, że zaropiałe oczka to zazwczaj był znak bardzo zarobaczonego kociaczka lub psiaczka....
henry 2017-10-01
coś o tym wiem..... mam trzy maluchy..miesieczne... był cztery ale jeden od samego początku chory, slaby, musialam go niestety uśpić, aby nie cierpiał.Pozostała trójka... walczę z oczkami...... jeden sie objadł jadła dla dorosłych i kłopoty z jelitkami..... ale jak ustrzec.....? czasami się nie da.
dobrzeją po lekach..... ropka powoli schodzi. Jeszcze przemywam raz dziennie borasolem.......
henry 2017-10-01
Koty zapamiętują dobro, którego doświadczyły...... będą Ciebie odwiedzały....:)))
leki podziałają.....ale te zaropiałe oczka... to efekt kociej grypy, którą musiały dostać od matki...... jak dasz radę, to chociaz letnią woda mu przemywaj jak je złapiesz....