bilans rwania agrestu z dwóch krzaków to...ok. 3 kg owoców...zadrapania na obu rękach prawie po pachy...w dwóch palcach wbite końcówki kolców, których nie mogę wyciągnąć...do tego poparzona dłoń pokrzywą, bo aby się nie wywalić w krzaki łapałam się tego co wystawało...pechowo, że akurat to była pokrzywa...:-(
z dobrych wiadomości - agreścik już umyty, oskubany i w słoikach :-)
babcia1 2018-07-03
a ile podjadłaś w rekompensacie za bóle?
alagol 2018-07-03
Bilans raczej wychodzi na minus niż na plus. Ale zimą jak otworzysz słoiczek dżemu, to z tych przygód będziesz się śmiała.
zibidzi 2018-07-04
Też próbowałem robić z czarnych porzeczek i agrestu
ale jakoś ten miks mnie nie zachwycił .