Toffik... maleńki piesek, który błąkał się pod lasem...po wiosce ...spał na działkach - znalazł Dom u mojego Brackiego...:-)
Brat i Bratowa bardzo się przejęli...maleństwo jest już po wizycie u weta...ma już książeczkę, szczepienia, swoje łóżeczko,smyczkę, miseczkę...ode mnie dostał 3 kocyki i zabawkę...biedulek jest bardzo chudy i zabiedzony, ale kochany i grzeczny...dużo śpi i patrzy z niedowierzaniem, jakby nie wierzył jeszcze, że ma Dom...
asiao 2018-10-11
Biedaczek... Jak to dobrze, że go uratowaliscie! Gorące brawa dla Brata i Bratowej... Wzrusza taka historia!
babcia1 2018-10-12
super już nie będzie musiał szukać sobie noclegu !!
satsuma 2018-10-12
Fajnie że znalazł dom.
Ciekawe czy się zgubił czy został wyrzucony z poprzedniego.
siestala 2018-10-12
się serce kraje na talarki. i jaja urwałabym swołoczy, która tą psinulkę wywaliła! dobrze, że już ma dom, buziole dla Brata i Bratowej i Ciebie jak zawsze tyż!
styna48 2018-10-12
Moje uznanie za serce dla tego psiaczka po przejściach, oczywiście buziaki przesyłam Twojemu Bratu i Bratowej.
myszka2 2018-10-13
Witaj, pozdrawiam cieplutko, życzę miłego dnia....Ewuniu miał dużo szczęścia trafił w dobre ręce twoje, masz wielkie serce Ewuniu....kochany biedulek, jak śliczny, uroczy...ma ciepły, bezpieczny dom, ludzie to potwory, żeby takiego pieseczka malutkiego słodkiego porzucać, nie mają serca, są bezduszni, podli:(